Izrael – przewodnik, porady, informacje
W Izraelu każdy pobyt na plaży to czas błogiego odpoczynku. Ci, którzy myślą, że upalne dni mu w tym przeszkodzą są w ogromnym błędzie. W Izraelu większość ludzi z samego rana czym prędzej opuszcza swoje hotelowe łóżko, by poczytać w ogromnym łóżku wodnym – Morzu Martwym, którego zasolenie sprawia, że nawet osoby nie umiejące pływać mogą bez obaw leżeć na wodzie i na przykład czytać gazetę.
Często Izrael kojarzony jest z wojną, podczas gdy turyści nadal powracają z tego kraju cali i zdrowi, a wojna wydaje się być daleko.
Izrael jako jedyne niemalże państwo na świecie łączy w sobie możliwość wypoczynku na rajskich plażach i pobyt w malowniczych knajpkach z prawdziwą pielgrzymką śladami Chrystusa. Tylko w Izraelu hałaśliwi turyści przeżywają swoistego rodzaju katharsis i duchowe oczyszczenie. Widok biblijnych miasteczek poruszy każdego, nawet zatwardziałego turystę. Izrael należy jednak także do najnowocześniejszego państwa należącego do Ziemi Świętej, więc tym bardziej godny jest zauważenia, ponieważ zabytkowa architektura często zestawiona jest z modernistycznymi budynkami – a to wszystko na tle bajecznego morza.
Nie zapominajmy także o prawdziwej mieszance kulturowej, na którą składają się wpływy trzech religii: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu oraz bogata historia, która ukształtowała współczesny wizerunek Izraela.
Słynne powiedzenie mówi „Jerozolima się modli, Hajfa pracuje, Tel Awiw się bawi” i właśnie tak można opisać ten kraj. W zależności czego oczekujemy po naszej wycieczce, wybieramy odpowiednie miejsce do spędzenia urlopu. Jeśli faktycznie Izrael traktujemy jako państwo kultu, a nasz wyjazd jako pielgrzymkę, która wskaże nam wyjście z trudnej sytuacji życiowej – wybierzmy Jerozolimę, którą przeżywać będziemy bardzo emocjonalnie, a obecność Boga wielu doświadcza tutaj każdym zmysłem. Trudno się temu dziwić, na każdym niemalże kroku widzimy ślady Chrystusa.
Ci, którzy chcą zobaczyć modernistyczny Izrael, zbliżony do europejskich aglomeracji powinni odwiedzić Hajfę. Natomiast w stolicy nikt nie będzie narzekać na nudę. Tutaj prosto z plaży można wyskoczyć do jednego z licznych klubów, odwiedzić roztańczoną knajpkę i wypić orzeźwiającego drinka. Rankiem zamiast na leżak, możemy wybrać się na maraton zakupowy – sklepów i bazarów w Tel Awiw nie brakuje.
Mało kto kojarzy to państwo z pysznymi winami – a szkoda. W Izraelu znajduje się ok. 200 winnic. Do najpopularniejszych należy ta w Tishbi. Produkuje się tu 25 gatunków win, którymi delektują znawcy tego trunku.
Można Izrael kochać, albo nienawidzić, ale jedno jest pewne – wycieczki do Izraela się nie zapomina!