Meksyk imponuje, a czasem nawet przytłacza ilościami atrakcji turystycznych, państwo wydaje się na tyle bezkresne, że nie sposób go ogarnąć podczas jednej wizyty. Dla osób, które nigdy nie były w Meksyku, na pierwszą podróż proponujemy Playa del Carmen. – krainę dziedzictwa Majów i zdobywców skarbów.

Playa del Carmen to nadmorski kurort zlokalizowany na wybrzeżu Morza Karaibskiego, a dokładnie  w północnej części stanu Quintana Roo. Po turystycznych kolosach Cuncun i Chetumal jest trzecim co do wielkości miastem w tym regionie, jednak pod względem walorów wypoczynkowych nie ma sobie równych. Playa del Carmen może poszczycić się najpiękniejszą plażą koralową w całym Meksyku – plażą z palmami, oblaną turkusową wodą,  pozbawioną szarych wieżowców. Na miejscu spotkamy egzotyczne gatunki ryb, delfiny, flamingi znajdujące się w parku przyrodniczym.

Na turystę czekają liczne tawerny, sklepy i restauracje o prawdziwie meksykańskim smaku. Również miłośnicy aktywnego wypoczynku będą wniebowzięci. Na miejscu czeka na nich masa atrakcji, w tym trasa rowerowa położona w turystycznej części miasta. Jednak  spośród wszystkich wakacyjnych plusów tego miejsca, najważniejszym wydaje się być fakt, że kurort ten jest przede wszystkim bazą wypadową, skąd rozpoczyna się nasza przygoda  z nurkowaniem w Morzu Karaibskim. Nie jest to pierwsza lepsza podwodna eskapada – nurkowanie w morskich głębinach Playa del Carmen oznacza nieskończenie wiele możliwości, zaczynając od podziwiania koralowców, bajecznych ryb, kończąc na obcowaniu z wielkimi żółwiami i piętnasto-metrowymi rekinami wielorybimi (rekiny żywią się planktonem, więc nie ma powodów do strachu).

Czyż Meksyk nie jest wart odwiedzenia?