Turyści z Polski nie potrzebują wizy, by dostać się na Dominikanę. Wystarczy – co należy sprawdzić przed wylotem – aktualny paszport; jego termin ważności musi wynosić co najmniej 6 miesięcy. Przy przekraczaniu granicy na lotnisku będziemy musieli kupić tzw. kartę turystyczną, która kosztuje około 15 USD i umożliwia nam dziesięciodniowy pobyt na terenie Dominikany. Jeśli twoje dziecko nosi inne nazwisko lub nie posiadasz dokumentu, który potwierdzałby, że jesteś jego prawnym opiekunem, koniecznie zwróć się przed wyjazdem do najbliższego konsulatu, by dowiedzieć się o działaniach, jakie muszą zostać przedsięwzięte, żeby na granicy nie spotkała was przykra niespodzianka, na przykład – odmówienie prawa do wjazdu. Turyści podlegają obowiązkowi tymczasowego zameldowania się w miejscu swojego pobytu (hotelu), które odbywa się na lotnisku.

Na Dominikanę zabrania się wwozić materiały pornograficzne, zaś alkohol można wwozić wyłącznie w niewielkiej ilości, na potrzeby własne. Nie jest tu wymagane międzynarodowe prawo jazdy, zaś picie napojów wyskokowych dozwolone jest – podobnie jak w Polsce – od 18 roku życia i prawo to jest ściśle przestrzegane.

Nie odnotowuje się na Dominikanie zagrożenia terroryzmem lub inną poważną przestępczością. Oczywiście, podobnie jak na całym świecie, zdarzają się tutaj wypadki kradzieży, lecz od rozsądku turysty zależy, czy do nich dopuści. Pamiętaj o podstawowych zasadach bezpieczeństwa – nie noś przy sobie zbyt dużo gotówki, nie obwieszaj się drogą biżuterią, ponieważ w ten sposób zwracasz na siebie uwagę potencjalnego złodzieja, nie zasypiaj na plaży oraz szerokim łukiem omijaj mało uczęszczane części miasta. Zamiast wracać z dyskoteki pieszo, weź taksówkę. Kobiety nie powinny obawiać się, że będą na wyspie niekulturalnie nagabywane, gdyż Dominikanie odnoszą się do kobiet z niezwykłą czcią. Są prawdziwymi dżentelmenami. Większość w rządzie tego kraju stanowią panie. Nie bój się więc podróżować sama, bądź jednak czujna i rozważna. Pod tym względem, Dominikana jest naprawdę życzliwa.