Wycieczka.pl

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur
adipiscing elit. Etiam posuere varius
magna, ut accumsan quam pretium
vel. Duis ornare

Latest News
Follow Us
GO UP
  /  Przewodnik   /  Malta   /  Regiony-malty   /  Malta – Maltańskie miasta

Malta – Maltańskie miasta

Port południowego wiatru, czyli po maltańsku Marsaxlokk to wioska, położona w południowo-zachodniej części wyspy. Rozciąga się ona wzdłuż brzegów jednej z większych zatok Malty. To właśnie tutaj w 1565 r. pierwszy raz starły się ze sobą wojska Zakonu i armia turecka, a w 1898 r. wylądowały wojska francuskie, które przez dwa lata okupowały Maltę. Dziś Marsaxlokk to spokojna wioska, a zarazem chyba największy na wyspie wciąż wykorzystywany port rybacki. Jeśli przyjedziemy tu w niedzielę rano, to trafimy na odbywający się co tydzień targ, na którym można kupić świeże ryby, owoce i warzywa oraz wiele innych mniej lub bardziej przydatnych nam rzeczy. Po skończeniu zakupów najlepiej zaś usiąść w cieniu parasoli w jednej z kafejek, popijać piwo lub kawę i oglądać leniwie poruszające się na wodzie tradycyjne, kolorowe maltańskie łódki Luzzu i Kajjik.

Mdina to dawna stolica Malty leżąca na wysokości 213 m n.p.m. Osadzona na wzgórzu widoczna jest z daleka. Grube mury chronią domy i pałace należące do rodzin arystokratycznych. Niektóre domy mają po kilkadziesiąt pokoi, jednak zamieszkiwane są zaledwie raz na jakiś czas. Ich właściciele prowadzą interesy w obecnej stolicy kraju La Valletcie i przyjeżdżają do miasta tylko czasami. Wjazd do Mdiny przez zdobioną bramę, spacer po wąskich, brukowanych uliczkach przenoszą nas w dawne czasy, gdy w pałacu miał swą siedzibę wielki mistrz. W Minie znajduje się jedna z najpiękniejszych katedr na wyspie pod wezwaniem świętego Piotra i Pawła.

Położona w centrum wyspy dwunastotysięczna Mosta to druga pod względem populacji miejscowość Malty. Znajdujący się tutaj kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP został ufundowany i wybudowany przez mieszkańców Mosty. Świątynia, którą wzniesiono w latach 1833-1860 zwieńczona została trzecią lub czwartą co do wielkości kopułą na świecie (spór o to, która jest trzecia, a która czwarta toczy się między mieszkańcami Mosty na Malcie i Xewkiji na Gozo). W zakrystii kościoła w niewielkim muzeum zobaczyć można replikę niemieckiej dwustukilogramowej bomby, która 9 kwietnia 1942 r. przebiła dach kościoła, ale nie eksplodowała, co przez mieszkańców miejscowości zostało uznane za cud. Będąc tutaj szkoda przegapić święto patrona miasta, do którego Maltańczycy przygotowują się kilka tygodni. Uliczki miast i wiosek zdobią wtedy kolorowymi girlandami z papieru i kwiatów, wszędzie zawieszają ozdoby z setkami żarówek. Kościoły wykładane są czerwonymi ozdobnymi tkaninami. Ze skarbców wyjmuje się wszelkie, nawet najbardziej drogocenne przedmioty, aby mogli podziwiać je wierni i licznie zgromadzeni turyści. Przez miasteczka przechodzi procesja z posągiem lub obrazem patrona. Wszystkiemu towarzyszy głośna muzyka. Po mszy świętej rozpoczyna się zaś całonocna zabawa wśród tysięcy kolorowych światełek, grających zespołów muzycznych, straganów z najlepszymi specjałami i pokazem sztucznych ogni, dzięki którym cała wyspa wie, gdzie aktualnie obchodzone jest święto.

W 60 roku n.e. u wybrzeży Malty rozbił się statek, na którym przewożono św. Pawła z Jerozolimy na mający odbyć się w Rzymie proces. Tradycja mówi, że święty podczas swojego pobytu na wyspie przebywał w grocie. Dziś jest ona jednym z miejsc, które warto odwiedzić będąc w tym mieście. Znajduje się w niej posąg świętego oraz pierwsza na wyspie kaplica. Oprócz niej jest tutaj także kilka innych atrakcji. W centrum Rabatu znajduje się kościół św. Pawła. Tak samo jak wspomniana już grota pochodzi on z czasów Cesarstwa Rzymskiego. Z groty można przedostać się tunelem do stojącego po drugiej stronie ulicy budynku, w którym mieści się muzeum. Znajdują się eksponaty pochodzące zarówno z okresu rzymskiego, średniowiecza jak i czasów dzisiejszych. W Rabacie znajdują się też dwa podziemne cmentarze, w których chowano zmarłych zarówno w pierwszych wiekach chrześcijaństwa jak i w czasach późniejszych. Kilkadziesiąt metrów od groty znajduje się wejście do Katakumb św. Pawła, a około 100 metrów dalej drugie do Katakumb św. Agaty. Będąc w mieście Rabat warto zwiedzić także Willę Rzymską mieszczącą muzeum antyczne, w którym można zobaczyć m.in. mozaikę posadzkową z około 40-50 roku n.e. Kiedy zmęczy nas już zwiedzanie miasta, możemy na chwilę usiąść i odpocząć w znajdujących się między Mdiną i Rabatem Ogrodach Howarda, nazwanych tak na cześć pierwszego prezydenta Malty Sir Josepha Howarda.

Joannici po przybyciu na Maltę w 1530 r., obrali za swoją siedzibę Birgu położone nad zatoką Grand Harbour. Choć miasto to posiadało zamek, to nie było w przypadku ataku z lądu dogodnym miejscem do obrony. Górujące nad nim półwyspy Sceberras i Isola stanowiły doskonałe miejsce, z którego można było prowadzić ostrzał artyleryjski zamku. Jednak Joannici, myśląc o Malcie tylko jako o tymczasowej bazie, umocnili i rozbudowali tylko zamek w Birgu oraz wzmocnili mury dotychczasowej stolicy wyspy Mdiny. Dalsze prace, mające uniemożliwić zajęcie półwyspów Sceberras i Isola, rozpoczął dopiero wielki mistrz Jean de Homedes budując tam w 1552 r. dwa forty: Fort św. Elma na Sceberras oraz Fort św. Michała na Idola. W 1557 r. Jean Parisot de la Valette, po objęciu urzędu wielkiego mistrza, postanowił wzmocnić obronę na Sceberras wznosząc umocnienia wokół całego półwyspu i budując na nim miasto. Jednak ze względu na brak funduszy i atak wojsk tureckich, który miał miejsce w 1565 r., prace te rozpoczęto dopiero rok później. Kamień węgielny pod budowę miasta, nazwanego na cześć jego założyciela La Valletta, położono 28 marca 1566 r. Projekt miasta stworzył, przysłany przez papieża Piusa IV, włoski architekt, uczeń Michała Anioła, Francesco Laparelli. Układ ulic został oparty na planie hippodamejskim, tzn., że ulice przecinają się ze sobą pod kątem prostym. Całe miasto zostało otoczone szeregiem umocnień oraz dodatkowo od strony lądu fosą. Ze względu na wysokie koszty i z obawy przed ponownym atakiem Turków nie wyrównano różnic wysokości poszczególnych części półwyspu, w związku z czym część ulic została zastąpiona schodami. Pierwszym budynkiem wzniesionym w mieście był kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Zwycięskiej, w którym w 1568 r. pochowany został Jean Parisot de la Valette. W 1569 r. Laparelli, po opracowaniu planów dalszej rozbudowy miasta, opuścił wyspę, zaś dalszymi pracami zajął się Maltańczyk Gerolamo Cessar. W 1571 r., choć oberże, czyli siedziby rycerzy poszczególnych prowincji zakonu nie były jeszcze ukończone, wielki mistrz Pierre de Monte oficjalnie przeniósł siedzibę zakonu z Birgu do La Valletty. W ciągu następnych lat La Valletta z placu budowy zaczęła przeradzać się w prawdziwe miasto. Skończono budowę siedmiu oberży, z których do dnia dzisiejszego zachowało się tylko pięć, wzniesiono Pałac Wielkich Mistrzów, konkatedrę św. Jana oraz szereg innych budynków. Nie udało się jednak wprowadzić, zaleconego przez papieża, podziału miasta na dwie części, z których jedną mieli zamieszkiwać wyłącznie członkowie zakonu. W 1575 r. otwarty został szpital Sacra Infirmeria, którego główna sala, o długości 56 m była i pozostaje jedną z największych w Europie. Dziś w odbudowanym po zniszczeniach, jakich doznał podczas II wojny światowej, budynku szpitala znajduje się centrum konferencyjne oraz Teatr Republiki. W 1731 r. wielki mistrz Antonio Manoel de Vilhena wybudował Teatr Manuela, który obecnie jest trzecim najstarszym teatrem na świecie. W 1796 r. powstała w La Valletcie Biblioteka Narodowa, której zbiory mieszczą kilkadziesiąt tysięcy tomów będących własnością zakonu. Została ona jednak otwarta dopiero w 1812 r. ze względu na atak i zajęcie Malty przez wojska francuskie w 1798 r. Główna ulica La Valletty nazywa się Triq ir-Repubblika. Biegnie ona od bramy miejskiej przebudowanej w 1959 r., a kończy się pod murami Fortu św. Elma. W 1980 r. La Valletta została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Miasto najprzyjemniej ogląda się z łódki lub stateczku wycieczkowego płynącego wzdłuż wybrzeża.

Zostaw komentarz