Tanzania – Zanzibar
Zanzibar to wyspa pachnąca miksturą korzennych przypraw, zapachem kwiatów, kory, liści, świeżych owoców, lasu, słońca i morza. Wyspa należy do archipelagu będącego częścią Tanzanii i słynie na całym świecie jako główny eksporter korzennych przypraw. Na miejscu kilometrami rozciągają się plantacje goździków, gałki muszkatołowej, kurkumy, cynamonu wanilii, imbiru, kardamonu i pieprzu. Mimo tego, że Zanzibar jest „Wyspą przypraw”, to nie tylko takie aromaty komponują egzotyczną nutę zapachową. Nad całym Zanzibarem unoszą się magiczne olejki eteryczne, tutaj każda roślina pobudza zmysły swoją świeżością i wspaniałym aromatem. Ci, którzy mieli szczęście być na Zanzibarze, mówią, że tam traci się poczucie czasu i rzeczywistości. Można się zakochać w tym miejscu i całkowicie zapomnieć o reszcie świata. Zatem spróbujmy to sobie chociaż wyobrazić…
Na miejscu czuć, że powietrze jest ciężkie, ciepłe od słońca i nasycone przepięknymi zapachami. To uczucie jest tak silnie, że nie da się uwolnić od parującej woni, która wprost uderza w nasze zmysły, odurzając nas i pozostawiając w stanie nieustannej euforii. Czas otworzyć oczy i otrząsnąć się z tego wspaniałego snu, ale nie róbmy tego gwałtownie, by nie zburzyć ładu. Otwórzmy oczy tylko na chwile, po to by przekonać się, że jesteśmy naocznymi świadkami tego, co dzieje się w raju. Ocean jest bardziej niebieski niż niebo, piasek biały niczym śnieg, a do tego wszystkiego ten nastrajający szum, pogłos lekko unoszących się fal, które płyną wolno, by w końcu leniwie rozbić się o nasze stopy. Znowu się rozmarzyliśmy. Musimy kolejny raz zebrać się w sobie i otworzyć ciężkie od błogości powieki. Nad brzegiem oceanu, ktoś postawił kilka prostych domów, każdy z nich ma łoże na zewnątrz – pewnie po to by móc w pełni cieszyć się otaczającymi nas widokami…Tak wygląda krajobraz wybrzeża Zanzibar. Za naszymi plecami: palmy i znowu silna woń, tym razem atakuje nas aromat świeżego kokosu. Uśmiechamy się, jesteśmy szczęśliwi, czujemy się wypoczęci, to na pewno najlepsze wakacje w życiu. W naszych dłoniach leniwie spoczywa kolorowy drink, a w nim kołysze się parasolka, którą barman zbudował ze skórek świeżych cytrusów. Pogada na zewnątrz jest boska. Po wyjściu z wody, podchodzi do nas kelner i pyta czy podać obiad pod palmą. Jest ciepło, ale w powietrzu tego nie czuć, bo w atmosferze unoszą się zioła.
Zanzibar może pochwalić się przyrodą zapierającą dech w piersiach, a także bardzo dobrze przygotowanym zapleczem wakacyjnym. Na wyspie znajduje się nowoczesna infrastruktura turystyczna, które jest bogata w luksusowe hotele i wyjątkowe restauracje serwujące owoce morza. Miłośnicy sztuki odnajdą pośród bujnej przyrody wspaniałe budowle światowego dziedzictwa kulturowego. Stara cześć stolicy Zanzibar, czyli kamienne miasto, porusza turystów z całego świata. W miejscowej architekturze można zaobserwować wpływy poszczególnych nacji. Na unikatową mieszankę różnych stylów, łączą się motywy zaczerpnięte z kultury europejskiej, chińskiej i arabskiej. Miasto składa się z urokliwych uliczek, małych sklepów i oczywiście zapachu, w tym przypadku czuć unoszącą się atmosferę staroci i bogatej przeszłości. Będąc na wczasach w Zanzibarze możemy odwiedzić jedną z plantacji przypraw i roślin, czy wybrać się na wycieczkę do pobliskiej wyspy – Pemby. Co prawda z Zanzibaru lepiej nie wyjeżdżać, ale jeżeli już będziemy musieli, to wracajmy tu w każdej możliwej chwili, nawet w wyobraźni.
Dla takich miejsc, warto oszczędzać pieniądze – Tanzania jest niezwykła!