Hiszpania – Minorka
Ci, którzy mieli okazję zobaczyć zarówno Majorkę jak i Minorkę, wiedzą, że ta pierwsza ma ogromną konkurencję, świeży powiew Minorki przekonał do siebie już niejednego turystę. Minorka jest drugą co do wielkości wyspą należącą do Balearów. Jest długa na 50km i szeroka na 16 km co daje powierzchnię o łącznej wartości 668 km2. Co ciekawe wyspa rokrocznie przyciąga tysiące turystów, ale uniknęła wszelkich minusów rozwijającej się turystyki. Wciąż można bowiem spotkać urocze wioski rybackie, których nie opuścił błogi spokój.
Minorka jest świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą zasmakować hiszpańskiego słońca i błogiego lenistwa bez tłumów męczących turystów. Tutaj można odpocząć w spokoju, co nie znaczy, że będziemy się nudzić. Sporo tu osób starszych, zwłaszcza jesienią i wiosną, miejsce to uwielbiają także rodziny z dziećmi. Nie brakuje jednak ludzi młodych, szukających rozrywek i mocnych wrażeń. Znajdziemy tu przecież roztańczone kluby, dyskoteki i knajpy, w których zabawa kończy się nad ranem.
UNESCO uznało Minorkę za rezerwat biosfery, stąd na wyspie świetnie będą się czuć miłośnicy przyrody. Wszyscy wiedzą, że miejsce to odwiedza także sam Juan Carlos – gdy Majorka wyda mu się za głośna przypływa swoim jachtem do portu Fornells. Mówi się, że król uwielbia tamtejszy gulasz z homara, który jest ponoć najlepszy na całej wyspie.
Jeśli chodzi o plaże na Minorce to jest o wiele mniej niż np. na Ibizie, jednak te obecne w niczym nie ustępują plażą konkurencyjnych wysp. Te na Minorce są nawet bardziej urokliwe, bo często schowane w bajkowych zatoczkach. Polecamy kurorty takie jak Son Xoriguer oraz Cala en Bosch – znajdziemy tu czyste, złote plaże oblane ciepłą, lazurową wodą. Nie wyobrażamy sobie, że będąc na Minorce można ominąć Maó, stolicę wyspy, która zdołała zachować swoją kameralność. Maó leży przy naturalnym porcie. W mieście zachowały się kościoły i mury miejsce, które są świadectwem obecności Brytyjczyków na wyspie. Niektórzy mawiają, że czują się tu jak w georgiańskiej Anglii. Miasto z jednej strony wydaje się tętniącym życiem centrum turystycznym, z drugiej śpiącą oazą spokoju, która idealnie nadaje się na romantyczne spacery. Przy placu Espanya można zobaczyć prawdziwe życie mieszkańców – gwarne bazary, ruch i wrzawa. Tuż obok straganów można zauważyć liczne zabytkowe kościoły. Co ciekawe, Hiszpanie popijają tu zarówno angielską herbatę jak i miejscową café corto. W samym porcie będą na nas czekać same pokusy: świeże ryby, klimatyczne restauracyjki i organizowane rejsy wokół wybrzeża Minorki. Mało tego – za kilkanaście euro możemy zwiedzić bezludne wysepki rozrzucone wokół Minorki.
Gdy już poznamy dogłębnie całe Maó, powinniśmy zwiedzić Ciutadellę – królową styczniowych fiest. Ciutadella jest oczywiście mniejsza o samej stolicy, jest spokojna i niezwykle nastrojowa. W miasteczku nezwykle popularny jest plac d’es Born rozpoznawany dzięki charakterystycznemu głazowi na samym środku, który jest symbolem walk z Turkami. Na placu znajduje się także urokliwy ratusz, który ma arabski charakter. Znajduje się tu również pałac Torresaura z pięknymi drewnianymi drzwiami. Naszą uwagę z pewnością przykuje XIV-wieczna katedra ozdobiona herbami szlacheckimi. Reasumując, Ciutadella to niezwykłe miasteczko, wzbogacone malowniczymi domami, pałacami i fiestami.
Minorkę polecamy zwłaszcza miłośnikom wycieczek rowerowych. Trasa pomiędzy Ciutadellą a Cap d’Artrutx to idealne miejsce, by spędzić czas na dwóch kółkach. Jadąc będziemy mogli podziwiać megalityczne zabytki Son Olivaret, piękną plażę w Cala Blanca i niesamowite budowle architektoniczne. Takich widoków nie znajdziemy nigdzie indziej.
Z Polski na Minorkę nie ma bezpośrednich lotów, ale można tam dotrzeć z przesiadką np. we Frankfurcie. Oczywiście dobrym połączeniem jest także lot z przesiadką w Hiszpanii, stamtąd możemy skorzystać z usług przewoźnika Iberia. Z Madrytu natomiast często organizowane są loty czarterowe. Warto przejrzeć oferty konkretnych linii lotniczych i biur podróży, ponieważ te często organizują korzystne promocje – ofert last minute nie brakuje. Na Minorkę warto lecieć o każdej porze roku, ponieważ przez cały rok jest tam ciepło. Nawet w okresie świąteczno-sylwestrowym temperatura nie spada poniżej 15°C, latem natomiast temperatury przekraczają 35°C…w cieniu oczywiście. Minorka należy do klimatu śródziemnomorskiego – lata są zatem suche, a zimy deszczowe. W związku z tym jadąc na Minorkę nie zapomnijmy o zabraniu kremów ochronnych z filtrem UV, okularów słonecznych i pływackich (woda morska jest wyjątkowo słona), przewiewnych ubrań i nakrycia ochronnego na głowę. Przyda się oczywiście aparat fotograficzny i kamera, dzięki której będziemy mogli przypomnieć sobie fantastycznie spędzone chwile na Minorce.
Minorka jest całkowicie bezpieczną wyspą, nie występują tu żadne zagrożenia epidemologiczne, jest tu również bardzo niski procent przestępczości. Nie musimy się zatem obawiać napadów czy kradzieży, wręcz przeciwnie – Minorczycy są bardzo otwarci i pozytywnie nastawieni. Aby jednak nie nabawić się chorób układu pokarmowego nie pijmy wody pochodzącej z miejskich wodociągów, ponieważ zawiera ona duże ilości soli – śmiało jednak możemy przy jej pomocy myć zęby. Ponadto nikt nie wymaga od nas żadnych szczepień ochronnych.
Chcąc dogłębnie zwiedzić wyspę zachęcamy do wypożyczenia samochodu, ceny są bardzo przystępne, a auto okazuje się niezwykle przydatne. Jeśli jednak chcemy odpocząć od „kółka” zawsze możemy skorzystać z autobusów lub taksówek, które należą do najtańszych w Europie. Skoro już o cenach mowa to warto wiedzieć, że np. za wypożyczenie leżaka będziemy musieli uiścić opłatę w wysokości ok. 10-15E/dzień. Jeśli skusimy się na obiad w restauracji możemy być zdziwieni wyższą ceną posiłku, ale wynika to z faktu, że w rachunek jest już wliczony 10% napiwek. Śmiało możemy za nasze zakupy płacić kartą płatniczą, która jest praktycznie wszędzie honorowana.
Mieszkańcy wyspy podobnie jak pozostali Hiszpanie cenią sobie rodzinę, która jest ważniejsza niż praca. Powinniśmy uszanować zatem fakt, że Minorczycy często zapominają o swoich obowiązkach gdy np. rozmawiają z kimś z rodziny. Mieszkańcy wyspy są bardzo cierpliwi w stosunku do przyjezdnych, są także tolerancyjni i przyjaźni. Bardzo chętnie pomagają turystom np. udzielając informacji o godnym zobaczenia miejscu. Nie zdziwmy się również, gdy podczas naszego lenistwa na plaży podejdzie do nas Minorczyk, tylko po to by zapytać jak się mamy.
Na Minorce bez większego problemu dogadamy się w języku angielskim, ale Minorczycy cenią sobie znajomość hiszpańskiego, dobrze zatem poznać kilka chociaż podstawowych zwrotów grzecznościowych:
Sí – tak
No -nie
Buenos días! -Dzień dobry! (rano)
Buenas tardes!- Dzień dobry!
Adiós! – Do widzenia!
Buenas noches! – Dobranoc!
lo siento! – Przepraszam!
Gracias! – Dziękuję!
Soy de Polonia. – Jestem z Polski.
Minorka to wyspa słońca i oaza spokoju. To istny Eden dla spragnionych relaksu i odpoczynku. Każdy na Minorce znajdzie coś dla siebie, nikt nie wyjeżdża stąd znudzony. Minorka łączy w sobie wszystkie elementy, które składają się na idealne wakacje. Korzystna cena, łatwość dostępu i panująca tam atmosfera sprawiają, że co roku turyści coraz chętniej właśnie Minorkę wybierają jako cel swojej wakacyjnej podróży. Ta wyspa to wspaniała alternatywa dla tych, którzy kochają spokój, ale nie lubią się nudzić. Hiszpania? To jest to!